Menu
Gildia Pióra na Patronite

Czułe wypominanie

Wybudził mnie o piątej nad ranem
raz gwiżdżąc niczym opętany
to znowu zawodząc skruszony

Postrzeleniec pędzący
na złamanie karku
uwodziciel
prześlizgujący się ukradkiem
pomiędzy obnażonymi
konarami akacji

Smutno by było bez niego
zatroskanej deszczem jesieni
chyba już się na niego nie gniewam
niech wygrywa powiewem opuszków
arię zwycięstwa

Niezmordowany pianista
ulubieniec wspomnień z dzieciństwa
władca przestworzy

Budząc poranną namiętność
n a równe nogi
niepoprawny romantyk
gitarzysta

lato 2014

7630 wyświetleń
254 teksty
2 obserwujących
  • Grazyna K.

    25 February 2023, 14:41

    Na żart odpowiadam żartem ,nie pamiętam nazwy orkanu , wierszyk powstał ponad 11 lat temu po

    od Naja
    • Naja

      25 February 2023, 15:26

      Też z ptakiem mi się skojarzyło, nie z wiatrem... :-)
      Zaraz wiosna. Już teraz pełno przeróżnych treli, tak radosnych, innych niż te zimowe :-)

  • 25 February 2023, 11:34

    Jaki to był ptak?

    od Naja