wszedłeś w zajętą mną przestrzeń w oczekiwaniu usiadłeś… ewakuowałam się natychmiast… ominęłam oczy kolory i zapach… .zero. słów.
nie chciałam sobie tego robić by udawać normalność odcięłam się .zanim. cokolwiek… i tak jest właściwie tak jest najzdrowiej umykać mi trzeba. od złego.
przecież od wczoraj mam srebrny Talisman o mocy nieznanej a w nim zaklęcie… choć nie wiem jakie - skrywam go skrzętnie .wiem tylko. przyszłe dni chce rozbłyszczać