Wśród śnieżycy gwiazd
Wśród skrzących komet alei
Latarnie gwiazd anioł zapala
Noc marzeniami się mieni
Zamieci gwiazd nadejść pozwala
Tam gdzie poświatą złotą
Tęsknot ognisko się pali
Anioły posypują dobrocią
Srebrnych snów kręgi aureoli
Przed tym misterium światła
Klęka zaklęte spojrzenie
Gdy pierwsza gwiazda spada
Wywołana szeptem twego imienia
I nagle wiruje nieboskłon
Srebrny pył kręgi lśniące zatacza
Oplotły niebo ślady złotych strun
Każda drogę szczęściu wyznacza
Dodaj odpowiedź 6 January 2011, 20:32
0 Ach faktycznie, jaka ja jestem niedomyślna, przeoczyłam cudzysłów:))
Dziękuję:)
Odpowiedź 6 January 2011, 20:24
0 To poproszę o podpowiedź, lub trop, zrobiło się tajemniczo...:)
Odpowiedź 6 January 2011, 20:10
0 Motylku przetłumacz pleas!:)
Joasiu, dziękuję za ten ujmujący komplement:)
Odpowiedź 6 January 2011, 10:46
0 Na szczęście jeszcze wiele takich nocy w tym roku przed nami, oby nie zakryły ich żadne chmury Damianku:)
Dziękuję za te słowa i przecudnego dnia życzę:)
Odpowiedź 6 January 2011, 10:26
0 Dziękuję, że mogłem zobaczyć u Ciebie tę "noc mieniącą się marzeniami" :-) Bo u mnie nie było szans , wredne chmurzyska :(
Pozdrawiam, miłego dnia :)
Odpowiedź 6 January 2011, 00:15
0 A co ja mam powiedzieć na taki komentarz?:)
Dziękuję Adamie, za ten "nieboskłon
gwiazd milionami udekorowany"
Pozdrawiam serdecznie:)Odpowiedź