" Ile prawdy w nas...tyle człowieka "
19.05.2020
Wschód słońca poranek złocisty
Myśli budzące się do życia.
Prawda i fałsz na ludzkich twarzach
Maluje się od rana.
Tyle miejsc do odkrycia w człowieku
W jego ranach, upadkach, śmiechu
Mówimy słowa - sztuka to czułość
Sztuka to prawda. Ile jest warta?
Czy wartość człowieka w prawdzie ?
Pytam uparcie.
Tam jest jego początek i koniec ?
Prawda go zawiera? Powinna...prawda?
Egoiści kłamią - wszyscy jesteśmy nimi?
Ego nas uwiera? Co za czas, jaka era?
Kłamiemy tylko czasami? Nie, każdego dnia z prawdą się mijamy razy wiele.
Gdzie wiara, nadzieja, miłość?
Gdzie Ci trzej Przyjaciele - gdzie?
Z czytania między wierszami jedynka.
Taką ocenę dostałam.
Nie o taką ocenę od życia się starałam.
Czy to znaczy, że życie przegrałam?
Nie, nic z tych rzeczy, zwyczajnie cenną
Lekcję od życia otrzymałam.
Doświadczenie - bezcenne w niej się
też zawiera...jak zaufać...jak wierzyć?
Na ten czas - pojęcia nie mam.
Wszystko trzeba przeżyć i wierzyć.
Tak ciężko mi z tym...ciężko mi.
Prawdą chcę żyć...póki sił.