Menu
Gildia Pióra na Patronite

W czeluść

Wrzuciłem kulę do stawu
Kulę ze stali
Pozostał po niej tylko krąg
Co się rozchodzi w oddali

Zrzuciłem ze skały rozum
Rozum, co był z kamienia
Pozostał po nim pył
Co się w wiatr zamienia

Straciłem dla niej serce
Serce bez sumienia
Pozostała tylko pustka
Nie do wypełnienia

I tak ze stalową kulą u nogi
Z sercem bez sumienia, co jak wiatr się zmienia
Tonę w odmętach stawu…
Światło się w ciemność zmienia, tak szybko, bez wytchnienia.

682 wyświetlenia
13 tekstów
0 obserwujących
  • czarna mamba

    28 May 2013, 22:14

    bardzo trafiaja do mnie te slowa...powiem ...moje klimaty :)