Wracam wciąż do Ciebie każdym dniem z przeszłości, pośród być może wspomnień bolesnych i niechcianych, chwilowym drżeniem powietrza wywołuje myśli niepokój, znikam nieuchwytny w ciszy słów niewypowiedzianych.
Bezlitośnie szeptem oplatam Twoje nieufne serce, znów niegasnącą tęsknotą wnikam w poszarpaną duszę, nie potrafię zniknąć na zawsze...nie zapomnij o mnie... Odbiciem nadziei w głębi Twych oczu wciąż być muszę.
Inspirowane jakże drogą przeszłością. ~ I ภ ғ ĭ ภ ĭ т ε ~ 31.01.2021
Na to by ktoś o Nas pamiętał,nie mamy wpływu.Możemy sobie tego życzyć ,mieć nadzieję ,że tak będzie.Niestety pamięć bywa ulotna,a ktoś bez kogo nie wyobrażaliśmy sobie życia ,był tylko naszym wyobrażeniem a okazał być się kimś innym.Smutne to ,przesyłam więc uśmiech 😉🙂, pozdrawiam 🤗
Dziękuję za miłą rewizytę Kasiu :))) Masz rację ,więc zgadzam się z Tobą .... są jeszcze też i tacy którzy się kochają ,bądź bardzo zależy im na sobie ,ale z powodów niezależnych często od nich samych nie mogą być razem ...on wraca i pojawia się co jakiś czas ,bo nie może żyć bez tej osoby ,ale po czasie znika ponownie ,nie mogąc zostać ,pomimo tego iż zdaje sobie sprawę że rani bardzo tym drugą osobę . Nie potrafi jednak zapomnieć ,zniknąć na zawsze , więc wraca szukając nadziei może właśnie w oczach tej drugiej osoby ,może chce znaleźć w nich odpowiedź ,jakąś siłę ,może nadzieję że jeszcze nie wszystko stracone ...no sam nie wiem ,choć zdaję sobie sprawę ,że to pokręcone tak jak ja :))) Serdeczności ślę wieczorową porą 😊✨🤗
Jeśli dwie osoby się kochają nie fundują sobie takiego cierpienia. Jeśli ktoś wraca ,daje o sobie przypominać ,to przemawia przez niego egoizm.Nie daje odejść tak naprawdę,nie trzyma się nikogo na emocjonalnym sznurku.Nie jest to dobre dla żadnej strony.Zatem jeśli postanowiłeś odejść to idź,ale nie odwracaj się nigdy.Trzeba albo walczyć o powrót albo dać odejść ,nie ma lepszego rozwiązania .Inaczej to stanie w błocie po łokcie i to bagno wciągnie nas bez reszty.