Menu
Gildia Pióra na Patronite

sen

w purpurowym śnie
zanurzony w kroplach krwi
niewyśniony koszmar

gorzki smak zimnej kawy
poranny strach
za drzwiami otchłań

biegnę nie wiem dokąd
potrącany przez tłum
ich twarze niczym maski
zamiast słów węża syk
ramiona twarde jak drzewo
wzrok kuje jak gwóźdź

nie umiem już
słów modlitwy zapomnianej
powiedz mi Pani
gdzie Go szukać mam
którego skradli
z krzyża na rozstaju

kolejny krok
zapadam się w trzęsawisku
słońce przesłania pył
w rękach zakrwawiony młot

ktoś się śmieje
podaje puchar dla ochłody
pełen purpury

159 502 wyświetlenia
1079 tekstów
54 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!