Menu
Gildia Pióra na Patronite

Nocą

W ponurą noc, gdy wszyscy już dawno śpią,
Otwieram oczy i liczę gwiazdy na niebie.
Marzę wtedy, że pewnego dnia je policzę.
Ale jest to nie możliwe, Ja to wiem..
To jak pocałunek od księżyca,
Którego nigdy nie uzyskam.
Bo kiedy zaczynamy być tak blisko
Noc się kończy i przychodzi dzień.
Kończy się romans dwojga ciał.
Gasną świece, zostaje po nich tylko dym.
Oczy znów napełniają się morzem smutku.
I znów się nie widzimy,
Jak by świat chciał by ukryć nas przed sobą.
Stajemy się obcy jakbyśmy się nigdy nie poznali.
Nie mając pojęcia,
Co dzieję się nocą w naszych pustych sercach.
Lecz w dzień tęsknimy nie mając pojęcia,
Za kim i za czym.
Może mijamy się nieustannie nie mając pojęcia?
A może to gra świata,
W którym my gramy dwojga nieszczęsnych kochanków.
Za pewne nigdy się tego nie dowiemy,
Bo te noce stały się naszym losem.
Od którego już nie uciekniemy nigdy.
Jesteśmy skazani na tą bajkę,
W której jedno z nas ponosi klęskę.
Z tym już nie da się nic zrobić.
Tak już jest zapisane,
W przeznaczonych dla nas gwiazdach...

5940 wyświetleń
85 tekstów
3 obserwujących
  • 29 January 2014, 11:44

    Tak blisko, a tak daleko...To jest życiowy 'pat'.
    Bardzo ciekawy tekst. Bardzo też smutny , jak nie widać szans na zmianę. A.