Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

S.O.S

Wpadłem w sidła miłości
Lecz myśliwy nie przychodzi po zdobycz
Pewnie nie jest głodny
Albo ja nie dość smaczny

W dali słychać gwar
Chciałbym wysłać S.O.S

Serce kołata między piersiami
Błąka się w myślach
W niezrozumieniu
Marznę

Leżę tu już jakiś czas
Myśliwy był na chwilę
Zajrzał z daleka, z góry
Miał piękne oczy
Skamlałem
Obrócił się na pięcie
Może nie słyszał...?

Straciłem już nadzieję
Mam jeszcze naiwność
Chciałbym odgryźć sobie łapę
Ale przecież nie po to dałem się złapać...

81 776 wyświetleń
826 tekstów
102 obserwujących
  • Sexoh't

    18 December 2020, 19:17

    SOS nie można wysłać, nie ma zasięgu i trzeba pocierpieć :)

  • scorpion

    14 December 2020, 20:25

    Marsjanko, patrz ostatni wers ;P

    Mabo, już nawet mi, a to nienormalne...

  • Marsjanka1980

    14 December 2020, 16:35

    Jakże to :)
    Gajowy winien być przezorny, wszak zna dobrze las pełen pięknych drzew, ostrożnie pląsa wśród leśnej ściółki, między grzybami, przygotowany, że wnyki czają się czekając nie na muchomory przecież :)

    od lontano, Malachite, scorpion