Wodospady
Wodospady
Świst wichru, wycie aut, uchylone szyby
Ręka łopotem plikiem kart
Chwila, której czas jest wart.
A zwyczajny skrawek wszystkiego niby.
Plusk butli nurkującej w falach,
Z peruk Swarovskiego naszyjnik przyboju
Rozpacz i nadzieja w poszarpanym zwoju
I mikra plamka cienia z dala.
Zapach Twoich włosów
Szeptem snuje wiersze
O miłości ostatniej i pierwszej
Rozrzucają skry ślepego losu
Chcę w tych feeriach Ciebie
Ty masz mnie w potrzebie
Niech wiatr rozniesie nasze głosy.
Quid Quidem
41 983 wyświetlenia
581 tekstów
6 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!