Menu
Gildia Pióra na Patronite

stany przejściowe

w lustrze pozostał tlący się obraz
quasi-księżyc - mniejszy od ziarenka piasku
rozpływam się w roz-ciągłości sekundy
powoli cumując do ziemi

skazana na zmartwychwstawanie
powracasz - niegdyś zwiastując nieszczęście
dziś - brudną śnieżką
dłonią na brzegach światła
gdzie jawią jako sny zalążki zdarzeń
nim przywoła je ciężar ciągłości

krążymy dookoła dna
dwie przeciwbieżne wskazówki

chcę - z czarnych kresek wyczytać twój koloryt

nim skłamią nas jutro
rozszczepienie uwolni ciepło i ból
przekroczymy rubikon bezbarwności

30 302 wyświetlenia
360 tekstów
51 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!