wiesz myślę że właśnie teraz się do mnie uśmiechasz tak łatwo wierzyć mi w to kiedy nie widzę tworzyć w głowie obrazy wyobrażenia być może tak mylnie oderwane od rzeczywistości
więc owszem dla mnie twoje oczy błyszczą teraz uśmiechem kąciki ust unoszą się lekko a w policzkach powstają te wyjątkowe dołeczki od których nie potrafię czasem oderwać wzroku przez długi długi czas
a z tym uśmiechem stoisz sobie na Teatralce i patrzysz na mijające światełka które można wpisać w motyw vanitatywny chociaż nijak się masz do przemijania...
właściwie chyba lepiej żebyś stał na moście Jordana tak dla kontrastu tej vaniatywności bo jak mówią miłość to słodka niewola chociaż dla mnie raczej autonomiczna ale ty przecież to wiesz