Wiesz ja lubiłem nago biegać w śnie śpiewać w chórze skrzydlatych aniołów gdy Berta nalewała do kieliszka wódki i tańcowaliśmy celtycki taniec
W ramionach trzeszczały mi kości krzepła krew w moich żyłach przyciskałaś mnie jak orzeszek w skorupce słychać było pękanie moich kości
Topiłem się we łzach które spływały ceniłem piękno twojej istoty byłaś jak kwiat chociaż bardzo brzydka smokczącą która rozpaliła moje serce ogniem.