Adwentowy lampionik
Wierzba łzami się zalała
W słońcu warkocz swój skąpała
Na tą późną porę
Smukły modrzew płonie obok
W rudym kitlu ukrył słoje
Nie bacząc na szarość
Tylko kasztan jednobarwny
czarny zimny i uparty
odbijając cieniem konar
z bazyliszkiem toczy boje
Tam przy wejściu na podwoje
ludzkiej wyobraźni
listopad 2017
7630 wyświetleń
254 teksty
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!