WierszWiersz z nadzieją Konkurs
Czyste słowa
( Wiersz dedykuję nieznajomej kobiecie )
Czyste słowa
ta kobieta mówiła oczami
do mnie
jak modlitwę za dzieci swoje
tak mało czasu miała
a do powiedzenia tak wiele
niebo niebieskie było
ona szła polną drogą
między groblami a brudną kałużą
jako dziecię jeszcze małe
w białej skromnej
sukience
w wianku z polnych kwiatów białych
wplątanych we włosy proste
szła do kościółka
starego
po pierwszy sakrament komunii
świętej
wiedziała że wróci szczęśliwie
do domu
bo zewsząd aniołowie w błękicie
otaczali ją
dbając o światło w jej
sercu
z nieba pośpiesznie spadały jabłoni
białe pąki
a śpiewne ptaki uśmierzały głodu
uczucia
ta kobieta nie chciała skarżyć się
na słowa swoje
chciała je ocalić od
zapomnienia
Janina Malicka
28 października 2015
4296 wyświetleń
28 tekstów
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!