Wiem, że kiedyś byłem szalony z Miłości i w tym, jak to mogłoby być z Tobą. Naprawdę mnie skrzywdziłaś kochana, naprawdę zraniłaś, jak dziecko ufne i bezbronne.
Jesteś książką, którą otworzyłem, a teraz już muszę wiedzieć dużo więcej. Ciekawość Twojego potencjalnego pocałunku, zatrzymała mój umysł i ciało w bólu.
Naprawdę mnie skrzywdziłaś kochana, naprawdę zraniłaś najczulsze miejsca. Jak może istnieć dzień bez nocy? Jak dusza bez umysłu w ciele bez serca.
Gdy brak Miłości, gdy nadzieja gaśnie, chyba tylko tęsknota utrzymuje nas przy życiu... te wspomnienia prawdziwe, które karmią duszę i potwierdzają, że warto walczyć - dla choćby krótkiej chwili prawdziwego i odwzajemnionego szczęścia.