Kokon
Wielki kokon otacza me ciało,
kolce drutu ranią mą duszę.
Cicho w koło, cicho i biało.
Niemym krzykiem prawie się duszę.
Kokon ściska i wrasta w mą skórę,
coraz głębsze pozostawia rany.
Resztką sił podnoszę wzrok w górę,
widzę błękit nadziei przez szpary.
Pragnę chwycić to ziarno błękitu,
ukryć szybko w zakrwawionych dłoniach.
Poczuć wolność i szczęścia bezliku
zanim tutaj, pośród drutu skonam.
A.J. 30.09.2014
Autor
5621 wyświetleń
56 tekstów
3 obserwujących
Dodaj odpowiedź 5 October 2014, 09:04
0 Wyłaź z tego worka po zmyślonych problemach i się nie wygłupiaj.
Przestań się rozczulać - zostaw udręki na inną okazję .No i się umyj po tym worku.
Odpowiedź 4 October 2014, 10:53
0 Bardzo mi się podoba. Szczególnie "Pragnę chwycić to ziarno błękitu,"
Pozdrawiam :)Odpowiedź