Prawda losu?
„Wielką zawiścią jest los człowieczy
Jak drzewo suche, niebem poszarpane
Błyszczące szczękiem rozszalałych mieczy
Raz jeno nam dane…
Dziewczyna co płacze, na odejście matki
Srebrzy swą skórę diamentami żalu
I deszcz, co pada na nią rzadki
W odgłosach balu…
U dwóch kochanków, którzy są daleko
Rodzi się iska przemożnej rozpaczy
Tym, co uchylili swego serca wieko
Świat się odpłacił…
I oni wiedzą, co los nam gotuje
I serca ichnie żalu doświadczyły
I ja znowu ichnią zawiść czuję
W swym żalu skryty…”
Dodaj odpowiedź 13 February 2012, 20:14
0 Tak... to też... Psiakrew, mogę. I chyba chcę... na bogów!
Odpowiedź 12 February 2012, 21:03
0 Na Twój rozkaz, Kseniu! Na Twe zawołanie! Przebacz mi proszę, nigdy więcej nie ośmielę się krzywdy zrobić Ci żadnej! Przysięgam, na mój honor i na moją Poezję!
Odpowiedź 12 February 2012, 15:50
0 Gdzież tam, urok! Pani, to Tyś niewybrednie urocza i wielka!
Odpowiedź 12 February 2012, 11:09
0 Mocą, co wszystko zwyciężyć potrafi
Mocą, co żywiołem jej ogień
Mocą, co w serca nam trafi...
Co natchnie znów serce moje...!Odpowiedź 8 February 2012, 19:18
0 Może i prawda jakaś się w tym kryje... Może macie rację.
Odpowiedź