Wiele razy moje myśli mnie nie akceptowały, Jeszcze częściej mnie odrzucały. Dążyły do perfekcyjnej maski Na codzień zakładanej. W celu ukrycia prawdy i własnej frustraci, W nadzieji złudnej na lepsze jutro. Nie potrafię pokazać innym prawdy o sobie, Więc żyje sama w tej okropnej klatce, Nie mogąc się uwolnić, Bez nadzieji na lepsze życie. Marząc o śmierci.
Witaj うらし, Przykry wiersz, ale moc z połączonych słów uderza solidnie.
Witaj うらし,
Przykry wiersz, ale moc z połączonych słów uderza solidnie.