Widzę Słońce zachodzące na niebie Nie, wszak to Twoje oczy. Widzę pole falującego zboża Nie, przecie to Twoje włosy. A tam, widzę czerwone maki Nie, to Twoje usta. Czuję ciepły powiew wiatru Nie, to Twój dotyk. I wrescie słyszę Nieprzeniknioną melodię Świergotu ptaków i szumiących potoków Ach nie, wszak to Twój głos.
Czy dalej tego nie pojmujesz ? Czy wciąż nie widzisz prawdy ? Czy naprawdę nie wierzysz, że jesteś całym moim światem ?