Poranna burza
Wiatr poczochrał grzywy drzewom
narwanym oddechem burzy
pachnącym chórem chabrów i maciejki
Idziesz boso
w polnej sukience
utkanej z bladego poranka
zarysowanej maku płatkiem
delikatnym jak marzenie
Masz pięknie poobijane kolana
i nogi wyczesane ostrężynami
a do tego odważnie patrzysz w niebo
przecięte jaskrawymi wstęgami.
Autor
127 822 wyświetlenia
1427 tekstów
95 obserwujących
Dodaj odpowiedź 10 January 2018, 14:24
0 Normalnie rzucasz o glebę emocjami Twoich fanek na Cytatach :) Kurcze niedługo im współczuć cza bedzie i zeszyty nowe pokupić :)
Odpowiedź 10 January 2018, 10:24
0 Ale tu ciepło, jasno i kolorowo.
Uwielbiam powietrze po burzy i lipcowe łąki!Odpowiedź