Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wiatr

Wiatr

Niech wiatr przestanie tak smutno gwizdać za oknem
Bije gałęziami po szybach
Błaga
Nie chcę go słuchać

Czego chce?
Dlaczego nie pozwoli spać?
Wiatr i deszcz one pastwią się nad moimi uszami i myślami
Jedno i drugie na zmianę atakują

Patrzę przez szybę na niebo
Szarość jest okropna
Wolałbym biel śniegu i rozgwieżdżone niebo
Nic już nie wróci

Szept w kącie słyszę
Idę tam ogłupiały szukam cielesności
Puste powietrze jednak zastaję
Ten szept…

Już kiedyś go słyszałem
Serce bije szybciej
Przysiągłbym, że widzę kontury
Zarysy kobiece

Wiatr to on szepcze przybierając w moich oczach postacie
Otwieram okno i wdziera się wraz wilgocią deszczu
Zalewa twarz
Czego chce?

Władysław Andrzej Bobrzycki

30 837 wyświetleń
275 tekstów
14 obserwujących
  • agniecha1383

    11 January 2014, 00:23

    zadziwiająca uszczypliwość...

    Władku jak zawsze... piękny i zadumałam się sama czytając...może to z powodu pytania jakie zdałeś?Tęsknota jest czasem tak bolesna... pozdrawiam Cię serdecznie...

  • RozaR

    10 January 2014, 16:45

    Tylko w takim stanie nie wsiadaj za kierownicę.