Przyśpiewka ludowa z ul. Garncarskiej

W głębokiej piwnicy
siedzi Jakub
i na pergaminie spisany
ma każdego los
jeśli twoje imię wyblaknie
to niech
jeży ci się włos
a kiedy wiarę stracisz
to wymaże cię gumką
kupioną za komuny
bo on jest prorokiem snów
i co i jak
cynk dostaje z góry

Był u niego znajomy spod dwójki
co to pustostan
nosił w gębie
Jakub ku niebu ręce wzniósł brudne
i dostał chłop
nową protezę

Przyszła do niego
bezpłodna kobieta
z łonem zamkniętym
na cztery spusty
Jakub położył się z nią
pod kocem
i latem z babki wyszły dzieciuchy

Jeśli masz kłopot
lub problem wielki
idź do Jakuba
on pomoc niesie
na pergaminie
zapisze problem
a później ręce
ku niebu wzniesie...