Los jest łakomy na to, co wzbija się ponad przeciętność. I nawet on... miewa ,,małe głody''', heh. A co do cukru - dawkuje go sobie wyłącznie w kawie. Póki co - wystarcza. ;)
napisałam coś bardzo mądrego, ale mi zżarło :D więc odtworzę tylko końcówkę, żeby się streścić. Nie dziękuj. To przyjemność Ciebie czytać, Bez słodzenia - działa na wyobraźnię :)
Zaprzeczyłem sobie szczególnie w drugiej. Pierwsza - stanowi raczej jakieś odzwierciedlenie mojego (tymczasowego) nieuporządkowania, heh. A ciężar pewnie przez to, że w życiu nie ma lekko. ;)