skrzydlate zakupy
wczoraj chciałam kupić anioła
niedużego najlepiej format kieszonkowy
ale żeby miał duże stopy i długie nogi -
skrzydła to przecież nie wszystko
złote serce otwarte ramiona uśmiech
od ucha do obcasa
i żeby słońce wschodziło
kiedy się śmieje
nawet gdyby była noc
polarna
chociaż nie nie brałabym go na dalekie podróże
takie miałam marzenia
takie miałam plany
lista zakupów chleb ser żółty
dżem kilogram wiśni płyn do okien
buty czarne rozmiar 38 ryza papieru anioł
poproszę anioła - powiedziałam - kolor cena
nie gra roli ale żeby miał
już przynoszę - przerwał sprzedawca
wyszedł na zaplecze
wrócił z pudełkiem
nie wiedziałam że anioły się pakuje
postawił na ladzie
nie chcę kota w worku
otworzyłam
w środku były skrzydła
Autor
7495 wyświetleń
127 tekstów
11 obserwujących