Menu
Gildia Pióra na Patronite

Czarnodziejka

wchodzi bez pukania
choć słyszysz bólem jej kroki
zna adres każdego
choć nikt nie zna jej adresu
nie otworzy gdy pukasz
choć słyszy kroki twego bólu
możesz wyważyć drzwi
choć nie wiesz kogo spotkasz
nie spotkasz jej długo
choć długo po niej nie spotkasz nikogo
na pewno o tobie nie zapomni
choć da ci zapomnienie
odbierze ci pewność
choć nie pozwoli zwątpić
choć odbierze prawdę
to fałsz już cię nie odnajdzie
kirem ją zdobią w ciemność
choć bladość jej nocy księżycem
choć pożary gasi tylko mroku popiołem
to nie dosięgnie cię żaden ogień
pokonana kiedyś krzyżem
choć bez krzyży nie było by aż tylu pomników jej zwycięstwa
nie będzie ci wierna
choć ty będziesz jej bez końca
na pewno jej nie pokochasz
choć ona i tak ci wybaczy
na pewno cię nie porzuci
choć poznasz przy niej samotność
oddał byś jej wszystko gdyby była miłością
choć twój dar jej nie potrzebny bo sama to weźmie
tak kocha odbierać to co najcenniejsze
choć żaden kochanek nie wierzy w jej miłość
i choć nikt nie wierzy jej cudom
to i tak oczu każdego wyczaruje ciemność prawdziwszą niż noc

89 700 wyświetleń
1387 tekstów
12 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!