Menu
Gildia Pióra na Patronite

Feniks

Walczę o każdy oddech,
Chodź już dawno poddać się chciałam,
Dla Was najblizszi walczyłam.
Walczyłam na codzień pomimo bólu,
Walczyłam aż do utraty tchu.
Marzyć przestałam,
Za cel przeżycie obrałam,
Odbić z dna się chciałam,
Nienawidzić nigdy nie przestałam.
Dla Was z popiołu powstałam.
Jak Feniks się odrodziłam,
Niestety kruche me ciało było i po krótkim czasie znowu się rozbiło,
Skrzydła ogniem się zajęły,
Zabierając mnie na dno
I uwierzcie mi walczyłam.
Dla Was z popiołu powstałam
I przez Was znów upadłam.
Nie mam już siły się podnieść.
Nadzieję straciłam,
W nienawiści i cierpieniu się pogrążyłam.
Płakać już przestałam,
Na ukojenie czekałam.
Spokuj upragniony,
W śmierci wypatrzony,
Stał się nowym celem.
Feniks już nigdy nie powstanie,
Śmierć zabierze go
Na zawsze.

1609 wyświetleń
10 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!