Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

Refleksja

W zakrzywionym szkle
dodatkowa litera
z reszty światła odbijanych słów,
migocze cichym pytaniem.

Kim byliśmy
wówczas poza obiektywem,
gdzie lśniący tor
na zawsze skręca w księżycową drogę,
czas otwiera się przed światem,

ostrożnie
by nie spaść z nieba,
potykając o rzucony kamień

w nas.

30 315 wyświetleń
360 tekstów
51 obserwujących
  • prohibitum amor

    4 August 2022, 23:23

    ostrożnie by nie dotknąć
    siebie w dodatkowej " literze "
    na zawsze otwiera się
    tor słów...
    tylko w ciszy krzyczy " kamień "
    Kim wówczas to magiczne
    * spojrzenie w przestrzeń...

    pozdrawiam Autora ;))

  • Vergil

    29 July 2022, 21:16

    Najpiękniejsza w wersach jest ta chwila, którą można poczuć, a Ty ją tutaj tak...
    Rozjaśniłeś w moim odczuciu.

    od silvershadow, Ciska, Fergus
    • silvershadow

      30 July 2022, 07:01

      Dziękuję, Sebastianie.
      To wiele dla mnie znaczy.