moonwalk
w zakamarkach ciszy
cienie tańczą moonwalk
wtul ucho wsłuchaj się
w afonię monotonii
bełkot wspomnień
brak wytchnienia chwili
od gwaru absurdów
czas w miejscu stoi
nie da się stłumić
piskliwy skowyt psi
na wylot przeszywa groza
i ten humor wisielczy
czy to bal przebierańców
a może stypa na halloween...
nie widać twarzy w ogóle
to nie jest żart ani zabawa
w ciuciubabkę przypomina
zabawę w berka albo pogoń
króliczka to nie koszmar
senny z którego zerwać się
można na równe nogi
93 681 wyświetleń
898 tekstów
21 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!