Wolność
W uwięzi jak nuta w takcie
Co uciec prędko by chciała
Lecz jak wiatr zakuty w maszcie
Jej moc galerę niewoli pchała
W klatce jak słowik
Śpiewa o poranku
Gdy skrzywiony łodzi lik
Cofając woła: ratunku
Dawniej hasała na stepach
Dzisiaj na polu orze
Dawniej po leśnych jarach
Dzisiaj już nic nie może
2 February 2013, 11:09
Równolegle do wstawienia wiersza oglądałem pewien film, bardzo z nim związany. Polecam: The New World, Podróż Do Nowego Świata.
Może czuje się wolny lub po prostu śpiewa do wolności, za którą tęskni Agnieszko :)
2 February 2013, 09:31
Wiersz jest pewnego rodzaju tęsknotą za wolnością ,pięknie napisany,ostatnio zastanowiło mnie to dlaczego ptak w klatce tak pięknie śpiewa? z pewnością nie z radości..-pozdrawiam :))
2 February 2013, 01:02
Czasem tak trudno być wolnym człowiekiem. Podoba mi się wiersz, zabieram i pozdrawiam :)