Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ziemia nasza a w Niej

W tych moich wędrówkach nad Białym,
W jego nurcie, po kamieniach,
Zawsze dochodzę do momentu,
W którym ponownie uświadamiam sobie,
Że życie podpowiada piękno
I chce żeby było jak najczęściej
Treścią naszych zim,
Wiosen, Jesieni,
Czerwców, lipców,sierpniów,
Aż po lata we wrześniu
W trzeciej dekadzie dzień,
W którym jego kres.

Tak to zrobiłem dzisiaj.
Wyszedłem.
To się czuje, że czekają momenty
Zapierające dech.
Światło co do wody lgnie,
Potem płynie
Skacząc z fali na falę,
Od kamienia na hubę dobijając się,
Żeby wreszcie zieleńszym odcieniem zieleni
Rozpromienić na głazie i korzeniu wierzby mech.

Czasem przeszkodzę, stanę i rzucę cień,
W te igraszki, które wzruszają mnie.
Przepraszam, jeszcze chwila, pstryk
I mam świadectwo niedowiarkom,
Jest jak w piosence i to tutaj,
Na ziemi mojej wsi jest życie jak sen.

297 594 wyświetlenia
4773 teksty
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!