Menu
Gildia Pióra na Patronite

W Stronę Światła

W tunelu pojawiło się światło
Nadzieja to-
czy sen piękny?

Z początku bałem się parowozu
Choć pod nogami nie czułem szyn
Później myślałem, że to robaczek świętojański
Za którym wciąż gonię
Okazało się, że to nic
Biegnę za bladym płomykiem
Samolubną fatamorganą
Biegnę i nie zbliżam się celu

Powiedz
Przechodniu, co w ciemność zawracasz
Ile tam zła? Powiedz, a ile dobra?
Czy tam dalej tunel w sklepieniu mniej zgniata
A iskra to już płonąca pochodnia?

Powiedz
Przechodniu, co w ciemność powracasz
Skąd łzy?
Czy dalej pochodnia to słońca poświata
I czy żar się tam w sercu aż tli?

Powiem ci, przyjacielu, powiem, zaczekaj
Szkoda, żem nie jest dobrym znakiem, ni słowem
Nie znajdziesz tam sensu, ni duszy, uciekaj
Nie jestem, ani ty, dziecięciem Bożem

Posłuchaj, przyjacielu, mych słów posłuchaj
Zawróć jak ja, a oprócz upodlenia
Ni szczęścia, ni Boga tam zgubnie nie szukaj
Wnet rzucisz się w przepaść zapomnienia

Stanąłem pośrodku żadnego skrzyżowania
Nie chciałem gonić, uciekać czy wrócić
Chciałem trwać
Śmiać się, tańczyć i nucić

W tunelu pojawiło się światło
Życie to-
czy śmierć?

81 755 wyświetleń
826 tekstów
102 obserwujących