W szalonym bezanafranilowym śnie Anioł Pański zszedł był ku mnie Zasiadł po lewicy i żarko i gorko skazał Wiesz gdyby skrzyżować waszą polską Fantazję z niemieckim porządkiem To powstałby niezły naród wybrany
Ale zaprawdę zaprawdę powiadam ci Nigdy przenigdy nie wolno mieszać Urody Polek z urodą? Niemek To holokaust dla piękna Potem se ne vrati
A rano po prawicy mej znalazłem Kartkę z zapisanym pytaniem błękitnym atramentem Białym anielskim piórem Fyrflu towarzyszu mój skażi mienia Co ze mną bo gdym jest w teatrze Lalki i aktora to patrzę na aktorki A nawet pod...
Aniele Stróżu mój Tyś po prostu normalny I nie udajesz jak ci którzy noszą sutanny Że pod nimi nie noszą spodni A w tych spodniach że nie mają Jaj
dziękuję Onejko, bo to chyba tak jest, ze staram się coś opowiedzieć, co samego mnie zaciekawi, co sam chcę czytać, a jeszcze odniosę się do Natalii opinii, ze Niemki też bywają piękne. Też bywają, ale szukać igły w stogu siana..., no i jak patrzę na panią kanclerz, której dziadek był ponoć Polakiem...Dwa pokolenia i...Polski My naród. Polski ród. Piękny szczep piastowski. Wanda miała rację!