W swym życiu, jak w każdym z odmienna wiele się zapomina i wiele się pamięta. Gdy człowieka opuszcza wena, Niewielką cząstkę mu odbiera. Chwile ulotne przeze mnie kompletowane, ciągle rozciągają się w czasie.
Gdzie ten świat co był tutaj kiedyś ? On jest taki sam, lecz nie rozumiałem go wtedy...
Już od dni kilku dostrzegam to wszystko bez najmniejszego wysiłku.
Wszystko, co klarowne i przejrzyste analizuję po dwa razy, by nie wpaść na minę.
Dostrzegam również Swe życie tak piękne, że jeden płatek z Twojej róży nigdy nie zwiędnie.