w światłach lokomotywy kończy się bieg zapomnianej rzeki na pustym moście pod powierzchnią nocy błąkają się bezdomne sny
w ciszy pomiędzy ramionami drzew maleńki skrawek horyzontu tyle barw ile myśli
wędruję po ścieżkach malowanych dzień wcześniej świt zagląda w oczy
Przepiękny wiersz
Dziękuję .
Przepiękny wiersz
Dziękuję .