Menu
Gildia Pióra na Patronite

Echo

W studni dzieciństwa echo bawi się słowem.
Słyszysz babcię i dziadka, w tle czyjąś
rozmowę.
Pomiędzy słowami ptactwo za ziarnem skrzeczące
i zwierzyniec cały, opodal na łące.
Gdy to wszystko słyszysz w pamięci
coś boli,
żałości dodaje klekot na topoli.
Dzisiaj już wiesz, że to
najpiękniejsze lata,
lecz nie ma powrotu do tamtego świata.
Nie ma już tych bliskich, nie ma tej topoli.
Nikt już tu beztrosko chadzać nie pozwoli.
Inna scenografia, zmieniło się tło.
W studni nie ma lustra, z góry widać dno.

57 052 wyświetlenia
468 tekstów
17 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!