Zapach starości
W starym teatrze
Skrzypią deski podłogowe
Prują się welurowe obicia
Opadają zmęczone kotary
Spróchniała scena
Nie uraczy już widowni
Ostatnie słowa skryptu
Wyróżniają tylko ofiary
W starym tatrze
Pachnie stęchlizną i echem
Słychać oksymoron oklasków
Dramat ciszy bez miary
Gasną inicjały afiszu
Nie rozdają nowych ról
Jedną szansę dał wyłącznie
Teatr na tę sztukę za stary
12 228 wyświetleń
121 tekstów
12 obserwujących
Dodaj odpowiedź