Pragnieniem...
W słoneczną pogodę promiennym uśmiechem.
W deszczową bądź... parasolem.
W palecie licznych i pięknych barw
bądź mi... tęczowym kolorem.
Wszystkim co ważne a nawet błahe.
Porankiem wieczorem lub nocą.
Jedną z tysięcy sierpniowych gwiazd
gdy skrzą się na niebie i złocą.
Melodią w duszy gdy zechce kochać
lub łzą na... smutnej twarzy.
Bądź blaskiem.Iskrą w błękicie oczu
nadzieją co w sercu się jarzy.
Cząstką energii . Siłą w słabościach.
Spokojem gdy złość mnie dopadnie.
Podporą w trudnych życiowych decyzjach
jak... ręce opuszczam bezradnie.
By dom mój przesiąkł Twoim zapachem
tak w noce jak... w poranki.
Czy jesteś moim skrywanym pragnieniem
czy to kobiece... zachcianki?
Dodaj odpowiedź 16 July 2014, 15:51
0 Jejku jak pięknie :) Bardzo mi się podoba ten wiersz! Ja też bym chciała takiego kogoś mieć...
Pozdrawiam słoneczkiem :)Odpowiedź