w skulonych skrzydłach odnaleźć lekkie pióro wznieść się ponad wszystko, nad niczym rozczulić z lotu ptaka dostrzec niewypowiedziane słowa i miękko sfrunąć na kartkę papieru potem powtarzać te śmiałe loty, zapuszczać się w światy głęboko schowane lecz ciągle wracać by znowu być nielotem