W remizie zrobili bal karnwałowy i wódka płynęła między stolikami I trafił się jeden paniczyk młody co zamist orły w tańcu fikać popisywal się ciupaskami
Młody paniczu nie tędy droga dziewczyny tym nie zabawisz Twojej energii na to jest szkoda wywijając ciupaską orła nie postawisz.