Menu
Gildia Pióra na Patronite

Notre Dame de Paris

w przepych blasków ołtarza
szepty modlitw się zdobią
i w ciszę zadumy

płonących świec aureola
wieńcem obleka skronie płaczących
aż się smutek złagodzi

bo nie ugasi się łzami tęczy witraża
który katedrę przystraja
jak komnatę w niebie

i tylko westchnienie nagłego wzruszenia
zawdzięczając miłość
wstępuje w bramę wybaczeń

mniej się czuję samotny
tutaj znajdując
utraconego sobie

101 480 wyświetleń
954 teksty
266 obserwujących
  • Adnachiel

    16 June 2016, 20:47

    Dzięki Smoku! :)
    Polecam i namawiam :)
    A teraz muszę się pożegnać z nadzieją na wspaniały mecz :)
    Pozdro gorące :)

  • 16 June 2016, 20:40

    Piękny wiersz i miejsce wyjątkowe.
    Choć te mury chowają w sobie niejedną świętą i mniej świętą tajemnicę, to jakoś bliżej mi do zapomnianych kamieni krwią uświęconych pośród duchowych pustyni, ale smoki mają nierówno pod sklepieniem krzyżowo-żebrowym. ;)
    Duuuża fisz.
    Pozdrawiam. :))

  • Adnachiel

    16 June 2016, 18:58

    W każdą niedzielę można uczestniczyć we mszy świętej i to z udziałem śpiewającego chóru.
    Do tego nieszpory.
    To jest dla mnie najbardziej uduchowione miejsce na ziemi.
    Mimo wiecznych tłumów rozemocjonowanych turystów :D
    Katera jest tak monumentalistyczna, że można uciec w niej od całego świata.
    A by móc zadumać się, polecam kaplicę Najświętszego Sakramentu.
    Kto ma szczęście, w każdy pierwszy piątek miesiąca [i podczas obchodów Wielkiego Postu], może adorować relikwie korony cierniowej Chrystusa.
    Jest na co patrzeć, bo korona znajduje się [...]

  • 16 June 2016, 16:49

    Teraz nawet mszy się tam nie odprawia. Na środku stoi pianino... Tym bardziej to smutne. Europa wydziedzicza sie ze swojej kultury.

  • Adnachiel

    16 June 2016, 14:40

    Będę czekać za każdym razem, kochana M.
    Dziękuję za dobro :*

  • giulietka

    16 June 2016, 12:34

    Ten wiersz jest jak spacer sprzed lat.
    Pachnie dymem kadzideł. Mieni się promieniami słońca, przemienionymi od barw witraży.
    I przypomina w każdym wersie szepty dawnych modlitw, przebrzmiałych dzwonów, spełnionych próśb.
    Cóż mogę więcej napisać... Będę tu wracać, gdy serce nie może znaleźć sobie miejsca.

  • Adnachiel

    16 June 2016, 12:19

    Przyszłaś, super :)
    Dziękuję za przeczytanie i wpis.
    Oraz zadumę, oczywiście :)
    Pozdrawiam również i... Ole ole ole ole! Polska gola! :D

  • onejka

    16 June 2016, 11:22

    W zadumę wprowadziły mnie Twoje wersy.
    Piękna refleksja w okowach gotyckiego dzieła architektury...
    już widzę ten tympanon, archiwolt i rozetę w otoczeniu witraży...
    Pozdrawiam :)