Byle tak.
W pokorze dnia
blednie radość poranka
smętnego chłopca
z kroplą snu na powiekach
Smutek samotnej nocy
przywdział garnitur
z kwiatów i łez
utkanych westchnieniem
Przytul mnie do serca
cichego wariata
spraw nieistotnych
w sennych marzeniach
Z nadejściem księżyca
dorósł chłopiec
zgubiony w świecie
miłości do ciebie.
Autor
9082 wyświetlenia
108 tekstów
5 obserwujących