BRZEG NIEZNANY
W plątaninie białych żył
Odziana w poszarzały pył
Milcząc zadajesz pytanie
O świt nowy…czy nastanie?
W oczy patrzysz wciąż z ufnością
Lecz noc rani swą podłością
Kłamiąc dopieszczam nadzieję
Którą śmierci powiew zwieje
Mgła objęła już poranek
Opadły powieki kochane
Zatrzymał się dwudziesty wiek
Odeszłaś na nieznany brzeg…
02.02.1991
18 434 wyświetlenia
166 tekstów
7 obserwujących
Dodaj odpowiedź 14 March 2015, 21:13
0 hm prawie wszyscy mają zmianową pracę .. cóż za zbieg okoliczności ;)
wobec powyższego Spokojnej i księżycowej ;)Odpowiedź 14 March 2015, 21:10
0 Dziękuję, Nata...również spokojnej...a ja w pracy to życzenia się przydadzą:)
Odpowiedź