Akrobatka

on już inne trenował, ale ona ciągle mu śpiewała " chciałabym, chciała "
dobre miał chłopak serce, więc z litości udostępnił chociaż...drążek ;)

trener nie chciał
to i cóż biedna począć
miała
drżała na drążku, drżała

;)

dobry tekścior, pozdrawiam ;)

hehe..;))

...pamięć powinna ćwiczyć
a nie

drążek trenera...:)

Jaki trener ? Może to akrobatka miała zbyt wygórowane ambicje, może chciała być na szczycie szybciej niż sam trener ?

;)

Jaki trener, taka akrobatka, jaki drążek, takie ćwiczenia, jakie zrozumienie, takie...podium :)

Ćwiczyć trzeba też mieć na czym, nie na byle czym :)

A tu się trochę z tobą pokłócę, bo wiesz, biust biustem ,w pewnym wieku oczywistym, staniki mają od tego aby podnieść, ukryć, tylko każdy facet wie, ze jak 40 to spada im w dół ;) A Twarz to inny moduł, chce się wierzyć w lustereczko, a to jak my..każdą okłamie ;)

Może to tak, z tylu liceum z przodu...muzeum ;)) a w sercu nastolatka, która przed siebie.. marzeniami gna? :)