PRZEBŁYSKI – Pamiętanie VIII (moje spacery)
W nieznane jadę na wózku.
Daleko na kocich łbach szosy
Zatacza się samochód
Raptowny pisk i trzask nagły
Skacze płomykiem po kamieniach
Koło bestii szarej bezradnie wbitej
W pochylone drzewko
Ludzie krzyczą
Powoli łagodnieje pośpiech
Wylękniony w mojej piersi
Ruszamy powoli
Omijając miejsce wypadku
A potem idziemy daleko
Pośród poznawania łąk
Nowych kształtów
Domów drzew i ulic
Na sośnie pochyłej kapliczka
Cała opryskana żywymi plamami Słońca
I piach trudny piskliwie pożerający kółka
Idę jadę idę
A drzew tylu na raz jeszcze nie widziałem
Zaskoczony wszechobecnością lasu
I szumem powietrza
Jakby oddychał ktoś ogromny
Dziwi mnie jak mali jesteśmy
Wszyscy troje
Zagubieni w tej wielkości
Chłonąc cichą zieloną przyjemność
Droga wymoszczona szarym piachem
Wciąga nas chciwie
W swoją niekończącą się tajemniczość
I wciąż nową szarość odkrywa za zakrętem
Rękoma trzymam wasze dłonie
Mocno jak tylko umiem
Depcząc nieznane
Wciąż zadziwiające
Nagli ludzie których się wstydzę
Boję się ich słów i gestów
Nieufny póki znajomy kolor powietrza
Nie zapachnie domem
Dom wita nas
Skrzypieniem schodków i drzwi
Znanym od zawsze
Bezpiecznym schronieniem
Lato poi kompotem z rabarbaru
I cieszy miską pełną wody
Ciepłej od słońca
W trawie brzęczącej od pasikoników
Z tobą Mamo i z Tatą
Mieszam zachwycenia
Złotymi blaskami na twarzy
W jeden spacer najdłuższy
Kazimierz Winnicki
(wszelkie prawa zastrzeżone)
Dodaj odpowiedź 19 April 2015, 17:57
0 Ani jo z PISU ani z POPISU pijoki zatracone ino jezdym samo swój
a gorzoly juz nie pijem bo nad grobem stojem a piniendzy tyz ni mom
bo psepiłem cołki zapas. Bawta siem wesoło chopoki :)Odpowiedź 19 April 2015, 15:12
0 Panie Kazimierzu niech Pan wyciungo wnioski puki nie je za późno. Widzi Pan co bedzie grane.
Odpowiedź 19 April 2015, 14:54
0 To je nos dwuch. Tera trza pomyślić i założyć partie Przywódców i juz nie bedzimy wołać łod Pana Kazia
Odpowiedź 19 April 2015, 14:28
0 Łon chyba je z PISu a Pan Kazio na moje resztki rozumu bedzie z PŁO i za to tak sie nie lubium
Odpowiedź 16 April 2015, 01:05
0 przepiękny dziennik wychodzi z tych Pamiętań...prawdziwe życie poetycko napisane :)
Pozdrawiam Kaziku serdecznieOdpowiedź 15 April 2015, 23:50
0 Uznanie za dobry i mądry wiersz - wcześniej skrytykowałem ok 10 -ciu.
Odpowiedź 15 April 2015, 21:08
0 Spacerów naszych obrazy
tych bliskich i dalekich
przedwczesnych i spóźnionych
ale zawsze obecnych
;)Odpowiedź