przez chwilę było jak w rzeczywistości
w naszym mieście deszcz wylewa łzy
lśnią wówczas smutne w parku ławki
nad dachami unoszą się mgły
zatrzymują się w nas zegarki
wpisuję cię w słowa piosenki
której nie usłyszy nigdy świat
otulam sercem twoje lęki
i jest mi ciebie już dzisiaj brak
zanim zrozumiesz że to nie błąd
przestaniesz się mnie w końcu bać
odkryjesz dla nas inny ląd
i będziesz chciała mi siebie dać
nasze anioły uronią łzy
weryfikując w księdze daty
nie rozumiejąc dlaczego my
wspólnie tworzymy inne światy
mnie już nie będzie
więc kto popełnił błąd ?
15 708 wyświetleń
138 tekstów
21 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!