W sumie to dobrze. Ludzie , którzy chcą iść w stronę prawdziwej poezji powinni być krytyczni wobec siebie. Kiedy wpada się w samozachwyt pisze się strasznie kiepsko, a wszystko wydaje się świetne, u Ciebie jest na odwrót co tylko potwierdza moje słowa. Pisz , bo umiesz. A ja będę czytać i wzdychać bezdźwięcznie.
Przyznam, że nie spodziewałam się takich słów...nie wiem co powiedzieć. Uśmiecham się dodając wiersz i kiedy klikam na "poezja", mówię zawsze...luterin gdzie ty, na Boga gdzie ty...? Dziękuję...
To znaczy,że jesteś jedną z zaledwie kilku osób tu, które reprezentują dawną jakość tego portalu, sama wiesz jak jest dziś... Wiesz, rzadko się zatrzymuję, ale jeśli już to robię, to jest to naprawdę COŚ, Poezja przed duże "p". Zaufaj mojemu gustowi już tyle się naczytałam,że jak przy czym przystanę to musi być świetne. Pisać nie umiem, ale czytać... i owszem.