Menu
Gildia Pióra na Patronite

Uspokojony wiatr

W lewej ręce
kubek z kawą
w prawej ciasto

Rozpoczyna się dzień
dłonią przetarta
mokra poranna twarz
milczy na tle
wzburzonego nieba

W nocy przechodził huragan
wyrywając dębowe zęby
z dziąseł miejskich plantów
przysiadł pod murem
zapalił papierosa
i zmęczony przysnął

W umyśle sen
płochliwy jak zając
budził się zlękniony w posłaniu
konary drzew
gwizdały na palcach
w ustnej jamie wiatru...

127 935 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!