Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

Adonai

w krzyżów usłych wieńcach
mgła
pachnie łąką i rzeką

ja człowiek?
wichr?
pyłem jestem na polu czy ptakiem?

gniazda nie znałem
lecz w skrzydeł chodzę cieniu
kolorowych piór
witraży

a duch się mój karmi potęgą

która milionami serc potrząsa
jednym serca swego drżeniem

i falą powrotną
każdą łódź zbłąkaną oddaje
w ramiona czekającego brzegu

101 652 wyświetlenia
954 teksty
266 obserwujących
  • Adnachiel

    13 September 2019, 18:42

    No właśnie Madeleine, jak mogłaś? :))
    Przyznaję, iż wierszem tym zostałem natchniony tuż po wspólnym śpiewaniu z E. :)
    Dziękuję Ci z całego serca, że zawsze potrafisz mnie odgadnąć, odnaleźć.
    To, co napisałaś, jest przepiękne. Jestem Twoimi słowami przenikniony.
    Jak zawsze. Na zawsze.
    A uśmiech? Uwielbiam!
    Odwzajemniam zatem :)

    od giulietka, Facro, Fergus
  • giulietka

    12 September 2019, 09:16

    mgła, witraże pól i postać
    niczym ptak, cień wichru,
    a może Anioł,
    który drogę do domu mi wskaże
    chciałabym go zatrzymać
    choćby dłoni muśnięciem
    nim zniknie spod moich rzęs
    i światło poranka
    jego kontur na moim brzegu wymaże

    Hmm... jak ja to mogłam pominąć?!
    Już naprawiam.:)
    I zostawiam oczarowany uśmiech Autorowi:))

  • Adnachiel

    6 September 2019, 19:00

    Bywam nieznośny, ale nigdy nieczytelny :P
    Merci beaucoup Malusiu! :)

    I Ty Kejt również czuj się uściskana :))

    Bonne nuit dla Wszystkich.

  • Malusia_035

    4 September 2019, 17:12

    Lubię Twoje pierzaste wiersze :) Dla mnie zawsze są idealne i chwytają za Serducho :)

    Pozdrawiam Adnachielu :)

  • Adnachiel

    4 September 2019, 08:55

    Cały ja :D
    Dzięki za odwiedziny i miłego dnia również :)

  • kati75

    4 September 2019, 08:10

    piękny wiersz M;-)pozdrawiam