Menu
Gildia Pióra na Patronite

W jednym z tych dni,
gdy świętuje miasto,
Jest noc.

Jasny mrok wstępuje na tron.
Zaczyna swe panowanie
grą cieni, kolorów i dźwięków.

Sztucznie podtrzymywane
nocne życie miasta.

W tłumie ludzi twarz
dziwnie znajoma, choć obca.

Obcy głos, jak podkład muzyczny
do znanej piosenki z przesłaniem.

Ciało na wyciągnięcie ręki.

Choć obce serce w środku,
brzmi dziwnie znajomo,
gdy przyłożyć ucho.

W obcych oczach
nieznany dotąd płomień,
zapalony samoistnie
i bez ingerencji
sprzyjających warunków.

Miasto nienaruszone
przetrwa do rana.
Nie było pożaru.
Nie będzie zgliszcz.
Nieudolna interpretacja płomienia.

4490 wyświetleń
35 tekstów
3 obserwujących
  • złośnik

    11 June 2011, 21:29

    Dziękuję, Joasiu:)

    A to już rok minął...